W Polsce pracowałam na różnych stanowiskach i zawsze mniej lub bardziej się na nich sprawdzałam. Zawsze jednak wykazywałam się inicjatywą, której nie widziałam u innych pracowników w zespole. Chciałam wykonywać zadania lepiej, na różne sposoby, z większym zyskiem, dbałości itd. Jednak w zespole gaszono mój zapał, przez co stałam się coraz bardziej wycofana. Z biegiem lat zauważyłam, że moja pewność siebie i chęć do pracy przeminęły… Zauważyli to też moi bliscy, którzy radzili mi, bym zmieniła pracę. Wtedy zobaczyłam ogłoszenie A&J Partners i tak to wszystko się zaczęło.

Jak trafiłam do agencji opiekunek osób starszych? Moje CV i znajomość języka niemieckiego pozwoliły na to, bym w kilka dni po rozmowie kwalifikacyjnej dostała ofertę wyjazdu. Nie wahałam się, bo bardzo potrzebowałam zmian. Na samą myśl o tym, miałam motyle w brzuchu. Okazało się, że na szteli moja podopieczna jest osobą podobną do mnie z charakteru – optymistka, z charyzmą mimo podeszłego wieku i wielu chorób. W tej pracy wreszcie odzyskałam coś, co utraciłam na stanowiskach w Polsce… Mogłam pokazać swoje mocne strony i tak bardzo szybko podopieczna, jej bliscy, a także później agencja zobaczyli, że jestem zaradna. Chociaż nie znałam fenomenalnie języka, to radziłam sobie w najtrudniejszych sytuacjach np. wzywając pogotowie. Znałam też swoje umiejętności, dlatego nie bałam się i z pewnością siebie wykonywałam powierzone mi zadania. Nic mnie nie ruszało, byłam świetna w tej pracy. I chyba dlatego tak dobrze mi idzie, bo ją uwielbiam. Praca z ludźmi, którzy potrzebują mojej pomocy daje mi dużą satysfakcję. Można powiedzieć, że to moja pasja! Dlatego tak bardzo się cieszę, że agencja opiekunek przyjęła mnie i tym samym od kilku lat już toczy się ta historia. Praca jako opiekunka w Niemczech to spełnienie moich marzeń, które tchnęło we mnie ponownie życie. Teraz już wiem, że moja zaradność i pewność siebie była ukryta, bo nie miałam ich po prostu gdzie pokazać. Zawsze miałam stanowiska, które były nieadekwatne do mojego charakteru i umiejętności. Dopiero teraz widzę, że znalezienie tej oferty pracy jako opiekunka było strzałem w dziesiątkę!

 

Marzena z Bytomia